Julietta potrzebuje funduszy na kilka operacji, niskotłuszczową karmę weterynaryjną i specjalne preparaty przeciwnowotworowe przygotowane przez alternatywnego lekarza weterynarii z Kanady.
Julietta to 10-letnia, dystyngowana kotka rasy peterbarld. Uwielbia towarzystwo innych kotów, psów i ludzi. Jest bardzo inteligentną istotą, zawsze gotową przeżyć nową przygodę w leśnym ogrodzie. Jest przytulaśna i zabawna. Wołamy na nią Julcia. Niestety, ostatnio jej stan zdrowia zaczął się pogarszać. Lekarz wykonał szereg badań: analizy krwi i moczu, USG, rtg, pomiar ciśnienia krwi. Stwierdzono: przewlekłe zapalenie trzustki (wynik lipazy trzustkowej (fPL) we krwi jest 10-krotnie ponad normę), nieokreślony rozrost w jelicie cienkim, zmiany guzkowe na obu listwach mlecznych (prawdopodobnie - carcinoma mammae). Jej poziom witaminy B12 jest 8-krotnie ponad normę, co może również wskazywać na raka.
Aby określić rodzaj nowotworu (złośliwy czy łagodny), należałoby wykonać kilka biopsji, ale można to będzie zrobić dopiero po poprawie stanu trzustki, gdyż biopsja to operacja pod narkozą. Na razie desperacko walczymy o poprawę funkcji trzustki. Julcia otrzymuje karmę o bardzo niskiej zawartości tłuszczu, leki i preparaty przeciwnowotworowe i na poprawę pracy trzustki i wątroby: enzymy trzustkowe, Kwas Ursodeoksycholowy [UDCA] (jeden z kwasów żółciowych), Hepatiale Forte Advanced (skład: S-adenozylometionina, Silybum Marianum, fosfolipidy, L-Ornityna, Cynk), probiotyki, ekstrakt z karczocha, nalewkę z ostropestu plamistego i mniszka lekarskiego, preparaty opóźniające i/lub zakłócające rozwój komórek nowotworowych - guz brzozy (grzyb Chaga), wrośniak różnobarwny (grzyb turkey tail) i koci pazur. Generalnie, Julcia jest w dobrej kondycji. Ma dobry apetyt, nie ma problemów z trawieniem… Wydaje się, że nie odczuwa żadnego bólu ani dyskomfortu, ale weterynarze twierdzą, że może się to zdarzyć w każdej chwili.
Nie jest już bardzo młoda, ale dzięki odpowiedniej kuracji, mogłaby jeszcze przeżyć wiele lat w szczęściu i zdrowiu… Pomóżcie!
19 Marca 2024, 15:29 Julietta ma zrobioną biopsję i wycinek przesłany do badania histopatologicznego. Wynik zostanie wysłany do onkologa weterynaryjnego.
25 Kwietnia 2024, 16:34 Julietta miała już operację czyszczenia ząbków (trzeba było niestety usunąć dwa) i szybko doszła do siebie. Czeka ją jeszcze operacja wycięcia listwy mlecznej (z powodu licznych guzków), która jest bardzo kosztowna. Cały czas potrzebuje specjalną karmę niskotłuszczową. Saszetki takiej karmy kosztują między 6 a 7 zł za sztukę. Juliettka zjada trzy do czterech saszetek dziennie więc dzienne wyżywienie wynosi od 18 a 28 zł + leki ok 20 zł dziennie. Czyli: leki, karma, kontrolne badania krwi i USG brzuszka - to koszt miesięczny, między 1.320,00 a 1.620,00 zł.
Dzięki odpowiedniej diecie, lekom i suplementom Julcia jest w dobrej formie - ma apetyt, bawi się…. jest aktywna i ciągle coś opowiada. Niestety nie dajemy rady sami podołać finansowo. Pomóżcie nam.